Mars na wyciągnięcie ręki
Mars ozłocony
Dokładnie 20 lat temu wrocławska Galeria Derecki przekazała fragment Czerwonej Planety na rzecz zbiorów Planetarium im. W. Dziewulskiego w Toruniu (http://www.planetarium.torun.pl/). Miało to miejsce podczas wystawy biżuterii artystycznej w Muzeum Mineralogicznym przy ul. Kuźniczej 22 w stolicy Dolnego Śląska, otwartej przez dra hab. Michała Sachanbińskiego. Wydarzenie to było dla nas bardzo istotne, stanowiło mały krok dla świata nauki, ale wielki skok dla Galerii Derecki.
Zdjęcia poniżej: Biuletyn Miłośników Meteorytów ”Meteoryt” Nr 4 (40) Grudzień 2001
Perseverance (pol. „Wytrwałość”) – planetarny łazik misji NASA Mars 2020, której celem jest zbadanie marsjańskiego krateru Jezero. Łazik ma na pokładzie siedem urządzeń do prowadzenia naukowych i technologicznych badań dotyczących eksploracji Marsa.
Łazik Perseverance pomoże w poszerzeniu wiedzy o tym, jak przyszli odkrywcy będą wykorzystywać zasoby naturalne dostępne na powierzchni planety. Umiejętność życia na Marsie przekształciłaby przyszłą eksplorację planety. Projektanci przyszłych załogowych wypraw na Marsa będą mogli korzystać z tej misji, aby zrozumieć zagrożenia jakie stwarza pył marsjański i wskazać technologię przetwarzania dwutlenku węgla z atmosfery do produkcji tlenu. Doświadczenia te pomogą inżynierom dowiedzieć się jak korzystać z marsjańskich zasobów do produkcji tlenu do oddychania ludzi i ewentualnie jako utleniacza do paliwa rakietowego. W 2018 roku jako miejsce lądowania łazika został wybrany krater Jezero o złożonej historii geologicznej, który w odległej przeszłości mieścił jezioro. Lądowanie zakończyło się sukcesem 18 lutego 2021, łazik przesłał także pierwsze zdjęcia z planety.
Źródło: wikipedia.pl
Jedyna znana planeta zamieszkała jedynie (?) przez roboty.
Minie jeszcze trochę czasu nim ludzka stopa dotknie powierzchni czerwonej planety, jednak już dziś, w Galerii Derecki we Wrocławiu, mogą państwo sięgnąć gwiazd i zetknąć się z Marsem.
Oprawę Marsjańskiego meteorytu wykonano techniką wosku traconego (jedna forma do jednego wyrobu), dzięki temu każdy wyrób jest inny, niepowtarzalny. Ta pracochłonna metoda jest obecnie zarzucana na rzecz obrabiarek numerycznych, idealnych do precyzyjnego wykonywania części technicznych, umożliwiających masową produkcję biżuterii ze złota i nie tylko. Niestety, niewiele to ma wspólnego ze złotnictwem artystycznym.