Przekazanie obrączek - AGH Kraków

Obrączki inne niż wszystkie - pamiątka na całe, wspólne życie.

„Gdzie pros­to­ta i szcze­rość, tam kwit­nie przy­jaźń i radość.”
Aldona Różanek

Pamiętacie naszą podróż przez magiczne atrakcje Targów Ślubnych? Zrządzeniem losu wygraliśmy obrączki z liniami papilarnymi w Krakowie podczas warsztatów dawnego jubilerstwa prowadzonych przez człowieka o niezrównanym talencie. Ogromną uciechą było ponowne spotkanie z panem Sławomirem Dereckim, tym razem w grodzie Kraka, wiosną, pod gmachem Akademii Górniczo – Hutniczej. Pan Sławomir z obrączkami pofatygował się do nas osobiście aż z Wrocławia; z pewnością ciężko jest w kilku słowach opisać zdumienie nad pięknem wyrobu, jaki spocznie na naszych palcach po sakramentalnym „Tak”.

Obrączki są unikatowe, jedyne w swoim rodzaju. Absolutnie spersonalizowane, oddają nie tylko cień naszych osobowości, lecz również odkrywają rąbek tajemnicy zainteresowań i pasji. Osłupiająca jest waga pierścieni – po złocie oczekujemy ciężkiej gramatury, podczas gdy nosi się je z przyjemną lekkością.

Dodatkowym atutem stanowiącym o niewątpliwej wyjątkowości obrączek jest fakt, że zostały uznane za wyrób o wyjątkowych walorach artystycznych przez Bractwo Rzemiosł Artystycznych. Takiego tytułu nie przyznaje się na zasadzie „hop siup, ładne, to masz”. Każdy wyrób musi być podszyty historią, cienką warstwą nieprzeciętności ukrytą pod fasadą kruszcu. Podczas lutowego spotkania z Panem Sławkiem, z radością opowiadałam o wikingach, o Celtach, o pracy którą wykonuję, o hobby i zajęciach koloryzujących nurt codzienności. Pan Sławomir zrobił coś nieprawdopodobnego – wzburzone fale mórz jakie szturmowali ongiś wikingowie uwiecznił w mojej obrączce, a między ich grzywy wplótł linie papilarne człowieka z którym marzę, aby się zestarzeć. Ta historia, ta drobna oryginalność wpłynęła na ocenę Bractwa Rzemiosł Artystycznych, przez co nasze obrączki można śmiało okrzyknąć mianem małych rzeźb.

Czegoś więcej potrzeba do szczęścia? W takich okolicznościach mój duch jest przepełniony spokojną radością. Z całego serca wszystkim polecam współpracę z Panem Dereckim – to niezapomniane przeżycie, chwila którą warto włożyć między karty swojej historii.

Linie papilarne na obrączkach pozwolą nieść z sobą dotyk bliskiej osoby każdego dnia, w szczęściu i smutku…

Obrączki inne niż wszystkie. Pamiątka na całe, wspólne życie.

Wręczenie innych niż wszystkie obrączek miało miejsce przed Wydziałem Inżynierii Materiałowej i Ceramiki Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

”Moje wyroby są jak linie papilarne – podobne, ale nigdy takie same” każda para obrączek otrzymuje indywidualny certyfikat.

Szwajcarski certyfikat potwierdzający najwyższą klasę komponentów użytych do wykonania obrączek.