Złote Andrzejki z ogniem i stalą…
Od Hefajstosa do Eligiusza
Od starożytności okres przełomu listopada i grudnia związany był z obchodami poświęconymi rzemiosłom kształtującym metale. W Atenach świętowano wtedy ”Chalkeje” ku czci Hefajstosa (opiekuna kowali i złotników) Więcej informacji >>.
Średniowieczna Europa przejęła tę tradycję nadając jej patronat św. Eligiusza (1 grudnia). Tego dania odbywały się uroczyste procesje cechów kowali, złotników i zegarmistrzów. Również Wrocław ma w tym temacie niezwykle bogatą historię. Najpiękniejsza kaplica poświęcona św. Eligiuszowi znajdowała się w Katedrze św. Marii Magdaleny – o tajemnicach tego miejsca już niebawem…
Św. Eligiusz w warsztacie
Petrus Cristus, ok. 1449.
Źródło: wikipedia.org
Św. Eligiusz w warsztacie – obraz malarza niderlandzkiego Petrusa Cristusa.
Obraz został namalowany na zlecenie cechu złotników z Brugii. Przedstawia patrona cechu – św. Eligiusza, złotnika na dworze króla Franków Chlotara II z dynastii Merowingów. Ukazany on został w swojej pracowni podczas ważenia obrączki ślubnej, prawdopodobnie zamówionej przez stojącą po jego lewej stronie parę młodych: Godebertę wraz z narzeczonym. Wokół nich, na półkach i stole, znajdują się liczne przedmioty codziennego użytku, materiały stosowane przez złotnika oraz jego wyroby.
Źródło: Wikipedia
Damasceńskie Eligie
Z okazji tego nieco zapomnianego święta, swą historią pamiętającego czasy początków metalurgii, 30 listopada – w Andrzejki w Sky Tower; Galeria Derecki zorganizowała kameralne spotkanie prezentujące najnowsze dzieło – obrączki inne niż wszystkie ”3 kontynenty” uchwycone niedawno w obiektywie Studia Bielak.
Podczas kameralnego spotkania zaproszeni goście mogli doświadczyć wielu atrakcji m.in.:
- Pokazy dawnego złotnictwa z możliwością wykonania przez odwiedzających pamiątkowej biżuterii,
- Prezentacja podobieństw i różnic w pracy złotnika i kowala, z ukazem różnic plastyczności różnych metali,
- Pokaz wykuwania stali damasceńskiej na zabytkowym kowadle,
- Prezentację zabytkowych narzędzi kowalskich wraz z wyjaśnieniem ich zastosowania,
- Prezentację zabytkowych narzędzi złotniczych z opowieścią o ich podobieństwie do narzędzi kowalskich,
- Pokaz meteorytów i żelaza wykorzystywanych przy tworzeniu najbardziej innowacyjnych projektów biżuterii ze stali damasceńskiej,
- Ekspozycja zabytkowych precjozów, broni białej, rzymskich i średniowiecznych artefaktów. stanowiących inspirację w tworzeniu damasceńskich obrączek i innej biżuterii,
- Ekspozycja najnowszych dzieł Galerii Derecki łączących techniki złotnictwa i kowalstwa.
Całości towarzyszyła ekspozycja ikonograficzna związana z jednym z antycznych świąt Europy.
Przy złotniczym stole zasiadło wiele znanych osobistości Wrocławskiego świata sztuki i nauki. Swych sił w kuciu gwiezdnych okruchów i wyjątkowych, pamiątkowych obrączek próbowali między innymi: dr inż. arch. Maciej Małachowicz z małżonką – polski architekt, badacz architektury i specjalista z zakresu projektowania i ochrony obiektów zabytkowych; dr. Jacek Siemiątkowski – geolog, badacz meteorytów, kolekcjoner; Ryszard Sławczyński z małżonką – Historyk, literat, poeta, dyrektor Klubu Muzyki i Literatury we Wrocławiu, miłośnik i znawca Kresów; red. Magdalena Obszarny. Starszy Wykładowca. Wydziału Prawa i Komunikacji Społecznej. Marek Obszarny – od lat związany z Radiem Wrocław, twórca niezliczonych artykułów.
Ognisty zapał podczas pokazów w Sky Tower. Pasja złotnicza rozpala pożar w sercach i umysłach a wszystko podczas wernisażu w Sky Tower.
Opowieść o tradycjach łączących święto Hefajstosa z świętem św. Eligiusza i ich związku z nowymi projektami damasceńskich obrączek w Galerii Derecki.
Serca i oczy gości płonęły podczas złotniczych pokazów w Sky Tower. Własnoręcznie wykuty pierścień rozpali serce nie jednej kobiety, a wszystko w kameralnym wnętrzu galerii w Sky Tower.
Opowieść o tradycjach łączących święto Hefajstosa z świętem św. Eligiusza i ich związku z nowymi projektami damasceńskich obrączek w Galerii Derecki.
Pokaz zabytkowych narzędzi kowalskich i złotniczych na których powstają damasceńskie obrączki i inna biżuteria.
Do powstania pamiątkowych obrączek przysłużył się zabytkowy młotek od Stanisława Gąsienicy Byrcyna; górala, artysty. Który radą i czynem pomagał w powstawaniu linii obrączek w Stylu Góralskim.
Stary stół, na którym rodzi się rzemiosło artystyczne
Wyjątkowość stołu złotniczego polega na jego uniwersalności, niemal niezmieniona od setek lat konstrukcja pozwala zamieniać marzenia w rzeczywistość.
Liczni odwiedzający mogli spróbować swoich sił i zabrać z sobą wyjątkową pamiątkę, już niebawem kolejne pokazy w innych polskich miastach… Może znów odwiedzę Kraków?
Przyjaciele i nauczyciele z wielu dziedzin chętnie podejmowali twórcze wyzwanie przy złotniczym stole. Pojawili się również starzy znajomi ze Stysia i Zielińskiego
Wernisaż we Wrocławiu
W mojej galerii prowadzę skup złota po korzystnych cenach, sprzedaż wyrobów autorskich oraz wykonuję naprawy biżuterii.
Porównanie gotowych pierścieni, oby służyły długie lata i cieszyły miłym wspomnieniem wyjątkowych Andrzejek i święta patronów ognia.
Wprawa niektórych z uczestników warsztatów wprawiała w zakłopotanie… Czyżby rosła nowa konkurencja w złotniczym fachu? 😉
Niestety nie mogliśmy Andrzejkowo powróżyć z wosku (kwestie Ppoż ;P ), jednak nie obyło się bez opowieści o obrączkach z liniami papilarnymi które powstają w naszej pracowni wykorzystując metodę wosku traconego.
Zainteresowanych zapraszamy do tekstów: Obrączki w Stylu Góralskim oraz Stół złotniczy.

Faktura podobna stali damasceńskiej. Kręte ścieżki ludzkiego losu uwięzione w splotach linii papilarnych na złotej obrączce.
Czy Andrzejkowe lanie wosku ma coś wspólnego z Hefajstosem i św. Eligiuszem?
Jedna z najpowszechniejszych metod wykonywania ozdób – ”metoda wosku traconego” wykorzystywana była w złotnictwie od zarania dziejów… Wykonywanie modeli z wosku a następnie odlewanie ich w metalach szlachetnych można wiązać z tą ”magiczną” tradycją. Zbieżność tego obyczaju z świętem poświęconym Hefajstosowi a następnie św. Eligiuszowi (patronom złotników i kowali) może świadczyć o bezpośrednim powiązaniu obyczajów gdy złotnicy w tym ”magicznym dniu” dokonywali odlewów.
Galeria Derecki od lat wykorzystuje metodę wosku traconego by umieszczać na obrączkach ślubnych linie papilarne. Pomysł ten zrodził się wiele lat temu, od porzuconego kamienia… Więcej informacji >> by z czasem przeistoczyć się w kamień węgielny – idei delikatnego dotyku zakochanych uwięzionego wewnątrz pierścienia jak owad w bursztynowej pułapce… Dodatkowe informacje >>